dlaStudenta.pl restauracje finanse praca ogłoszenia stancje galerie forum
Creamfields
2006-05-24

 

Neverafter

Polskich kolektywów DJskich naroiło się przez ostatnie lata bardzo wiele. Co miasto, to conajmniej jeden lub też kilka. Ale dla fanów rytmów drum’n’bass, speed garage oraz 2step do najważniejszych kolektywów, dzięki któremu mogli usłyszeć na żywo m.in. Aquasky, Klute, Artificial Intelligence oraz (przy współpracy z organizacją Good Music) Teebee, Blame & MC DRS, Doc Scott’a, MJ Cole’a i Artful Dodger, trzeba zaliczyć ekipę Neverafter. To tylko jedna strona medalu. Druga chciałoby, aby zabrzmiała: mamy wreszcie światowej półki producencki duet drum’n’bass’owy, którego nagrania wydają znane wytwórnie na Zachodzie! W grudniu Neverafter będzie obchodził pięciolecie swojego istnienia.

Historia powstania Neverafter nie jest jakoś szczególnie niezwykła w swojej istocie, by została owiana niczym wolnomularską mistyką. Wszystko narodziło się w mieście Krakowie, dokładnie w głowach dwóch DJów: K-Size'a oraz Waxvaxa, których połączyło zamiłowanie do wszelkich połamanych form muzycznych pochodzących wprost z Wielkiej Brytanii: jungle, drum'n'bass, 2step, speed garage. Oboje rozpoczynali swoje doświadczenia z tymi brzmieniami za gramofonami w drugiej połowie lat 90., kiedy to w stolicy Małopolski stopniowo wybijały się one na powierzchnię, wychodząc z cienia anonimowości. Wraz z nastaniem nowego milenium, wykrystalizowała się pewnego rodzaju grupa docelowa- odbiorcy połamanych rytmów, dzięki którym jej status nabrał wyrazistych kształtów. Równolegle do tego procesu, zainstniał fizycznie projekt Neverafter, bo jak to ujął Waxvax:

Widząc to co się dzieje naokoło chcieliśmy robić coś, co będzie przynajmniej dobrej jakości.

Białystok | Bydgoszcz | Częstochowa | Gliwice | Katowice | Kielce | Kraków | Lublin | Olsztyn | Opole | Poznań | Rzeszów | Szczecin | Toruń | Trójmiasto | Warszawa | Wrocław | Zabrze | Zielona Góra | Łódź